Archanioł Michał: Idźcie w radości, kochani!

2013-02-12 19:55

Teraz jest pora na to, aby ludzkość zaczęła stwarzać swój nowy świat. Przetrwaliście górki i dołki początkowego okresu potężnych modernizacji i uaktualnień waszych układów ciała fizycznego oraz energetycznego, i jesteście gotowi iść naprzód i rozpocząć prawdziwą pracę, którą przybyliście tu wykonać.

Niektórzy z was już wybrali przedsięwzięcia i pomysły, nad którymi chcą pracować. To wspaniale. W żaden sposób nie będziemy was w tym hamować. Jednakże głównym waszym zadaniem w tym czasie jest ciąg dalszy wyrzucania wszelkiego rodzaju starych rupieci ze swego umysłu i życia. A potem spytajcie siebie, czego naprawdę pragniecie począwszy od tego punktu.

Nie zwracajcie żadnej uwagi na swój wiek, ‘kwalifikacje’ czy cokolwiek innego poza prawdziwym pragnieniem waszego serca. Kiedy tu żyjecie, możecie uratować całe narody, albo wywrzeć wpływ na swoją rodzinę czy jednostki, kochani. Ale nie będziecie teraz wiedzieć, jaki będzie to miało skutek dla przyszłości tego świata. Ile życzliwości, słów mądrości czy gestów współczucia zupełnie bez świadomości tych, którzy byli ich twórcami, doprowadziło w przeszłości do pozytywnej przemiany w ludziach, narodach i historii? Opowieści o tych wydarzeniach zadziwiają was wciąż od nowa.

Puentą tych opowieści jest wniosek, że to wy możecie być tym kimś, kto dokona tu następnego cudu. Ale żeby to uczynić, musicie być gotowi. W jaki sposób macie być gotowi, czy umiecie sobie to wyobrazić? Po prostu dalej bądźcie i stawajcie się swoją najlepszą wersją, jaką tylko możecie się stać. Nikt nie będzie czegoś więcej od was oczekiwać. Jest to przecież powód, dla którego tu się znajdujecie. Czy wiecie, na czym ma polegać wasz wkład? Jesteśmy pewni, że nie.

Widzimy, że uwielbiacie afirmacje. Jeśli macie ochotę, wypróbujcie może taką: “Jestem tam, gdzie mam być, wtedy, gdy mam tam być, aby uczynić to, co mam uczynić wtedy, gdy mam to uczynić”. Pozwólcie nam i waszemu życiu zająć się resztą.

Wkrótce będziemy chcieli opowiedzieć o kolejnych rzeczach, ale na dziś to wystarczy. Pozostańcie dobrze ugruntowani i wdzięczni za wszystko, co na was spływa. Tak, intensywność tego wzrasta, ale, jak wam już powiedzieliśmy, wasza zdolność do asymilacji tych energii również.

Idźcie w radości, kochani. Dobrego dnia.

źródło:
 {Uzupełniłam poprzedni wpis, zapraszam więc na opowiastki o wężu i inne takie historie…:D}

Teraz jest pora na to, aby ludzkość zaczęła stwarzać swój nowy świat. Przetrwaliście górki i dołki początkowego okresu potężnych modernizacji i uaktualnień waszych układów ciała fizycznego oraz energetycznego, i jesteście gotowi iść naprzód i rozpocząć prawdziwą pracę, którą przybyliście tu wykonać.

Niektórzy z was już wybrali przedsięwzięcia i pomysły, nad którymi chcą pracować. To wspaniale. W żaden sposób nie będziemy was w tym hamować. Jednakże głównym waszym zadaniem w tym czasie jest ciąg dalszy wyrzucania wszelkiego rodzaju starych rupieci ze swego umysłu i życia. A potem spytajcie siebie, czego naprawdę pragniecie począwszy od tego punktu.

Nie zwracajcie żadnej uwagi na swój wiek, ‘kwalifikacje’ czy cokolwiek innego poza prawdziwym pragnieniem waszego serca. Kiedy tu żyjecie, możecie uratować całe narody, albo wywrzeć wpływ na swoją rodzinę czy jednostki, kochani. Ale nie będziecie teraz wiedzieć, jaki będzie to miało skutek dla przyszłości tego świata. Ile życzliwości, słów mądrości czy gestów współczucia zupełnie bez świadomości tych, którzy byli ich twórcami, doprowadziło w przeszłości do pozytywnej przemiany w ludziach, narodach i historii? Opowieści o tych wydarzeniach zadziwiają was wciąż od nowa.

Puentą tych opowieści jest wniosek, że to wy możecie być tym kimś, kto dokona tu następnego cudu. Ale żeby to uczynić, musicie być gotowi. W jaki sposób macie być gotowi, czy umiecie sobie to wyobrazić? Po prostu dalej bądźcie i stawajcie się swoją najlepszą wersją, jaką tylko możecie się stać. Nikt nie będzie czegoś więcej od was oczekiwać. Jest to przecież powód, dla którego tu się znajdujecie. Czy wiecie, na czym ma polegać wasz wkład? Jesteśmy pewni, że nie.

Widzimy, że uwielbiacie afirmacje. Jeśli macie ochotę, wypróbujcie może taką: “Jestem tam, gdzie mam być, wtedy, gdy mam tam być, aby uczynić to, co mam uczynić wtedy, gdy mam to uczynić”. Pozwólcie nam i waszemu życiu zająć się resztą.

Wkrótce będziemy chcieli opowiedzieć o kolejnych rzeczach, ale na dziś to wystarczy. Pozostańcie dobrze ugruntowani i wdzięczni za wszystko, co na was spływa. Tak, intensywność tego wzrasta, ale, jak wam już powiedzieliśmy, wasza zdolność do asymilacji tych energii również.

Idźcie w radości, kochani. Dobrego dnia.